Lechia II Gdańsk za mocna dla A-klasowych rezerw Wikęd Luzino

III runda regionalnego Pucharu Polski. Wikęd II Luzino – Lechia II Gdańsk 0:5

Mimo ambitnej postawy drużyna Macieja Plińskiego nie zdołała sprawić niespodzianki w rozgrywkach Pucharu Polski, przegrywając na własnym boisku z rezerwami Ekstraklasowej Lechii Gdańsk 0:5.

W pierwszych minutach tego meczu młodzi Lechiści mieli duże problemy z ambitnie walczącymi zawodnikami z Luzina. W tym czasie spore zamieszanie wśród defensorów Biało- Zielonych sprawiali juniorzy Kacper Bartecki i Łukasz Michałek, którzy szukali swoich szans w kontratakach. Ten drugi był najbliżej zdobycia gola, kiedy jego strzał zatrzymał się słupku bramki strzeżonej przez Filipa Łobaczewskiego. Z drugiej strony bardzo dobry mecz rozgrywał kolejny junior, bramkarz Miłosz Gruba.

Nieszczęście Wikedu rozpoczęło się w 35 minucie, kiedy to sędzia zbyt pochopnie podyktował rzut karny dla Lechii. Pierwszy strzał z „11” metrów w znakomitym stylu obronił Gruba, niestety dobitka była już skuteczna. Gola w tej sytuacji zdobył mieszkaniec. Zelewa, Adrian Petk. Chwile później załamanych tym obrotem sprawy gospodarzy dobił jeszcze Gryczewski i to Lechia, niekoniecznie sprawiedliwie, schodziła na przerwę prowadząc 2:0. Można gdybać, co by było, żeby nie ten karny , tym bardziej, że młodzi zawodnicy z Gdańska byli mocno zdeprymowania nie mogąc sobie poradzić z defensywą Luzinian.

Po zmianie stron zmęczonych gospodarzy jeszcze trzy razy skarcili gdańszczanie i to oni zagrają w kolejnej rundzie Regionalnego Pucharu Polski.

Na pewno ten mecz dla naszych rezerw był sporą przygoda, w którym z dobrej strony pokazała się nasza młodzież.