Niezasłużona porażka w Przodkowie

IV liga. GKS Przodkowo – Wikęd Luzino 2:1

W sobotę  30 marca zespół Wikęd Luzino rozegrał czwarte spotkanie w ramach IV Ligi RWS Investment Group. Rywalem był zespół GKS Przodkowo.

                Podopieczni Pawła Radeckiego od pierwsze minuty meczu grali agresywnie, odważnie i przejęli kontrolę nad wydarzeniami meczowymi. O chwilę piłka zagrywana była w okolice pola karnego. Za każdym razem jednak brakowało trochę precyzji bądź szczęścia. Rywale przez dłuższy czas nie potrafili znaleźć recepty na dobrą grę gości.

                Mimo to to oni pierwsi zdobyli bramkę, wykorzystując nieporozumienie w defensywie Wikędu. Po chwili sprawy jeszcze bardziej się skomplikowały gdy czerwoną kartkę otrzymał Jakub Tobiaski. Mimo to, drużyna Wikęd Luzino nie zamierzała składać broni. Wciąż tworzyli groźne okazje, ale wciąż brakowało kropki nad i.

                Po przerwie gospodarze ponownie zostali zepchnięci do defensywy. Mimo przewagi jednego zawodnika to Wikęd dyktował warunki gry. Ponownie jednak to gospodarze znaleźli sposób na zdobycie gola. W 66 minucie GKS podwyższył prowadzenie.

                Gol jednak nie dał oczekiwanego spokoju w grze zespołu z Przodkowa. Wikęd wciąż był groźny i nadal atakował. W 74 minucie rzut karny na bramkę zdobył Paweł Czoska i ostateczny wynik był sprawą otwartą. Niestety pech nie opuszczał zespołu z Luzina i piłka nie chciała drugi raz wpaść do bramki gospodarzy. Mimo przegranej Wikęd Luzino zaprezentował dobry poziom i niewątpliwie pozostaje duży niedosyt, gdyż goście zasługiwali przynajmniej na jeden punkt.

Skład:

Składowski – Borski (Wańczuk), Lisowski, Bank, Kożyczkowski (Siebert), Tobiaski, Wicon, Czoska, Mienik, Dąbrowski (Zadrowski), Fierka (Opłatkowski)

Na zdjęciu powracający do 1 składu Jakub Tobiaski, który zbyt pochopnie został ukarany czerwoną kartką