Wikęd pokazał charakter

IV liga: Wikęd Luzino – Kaszubia Koscierzyna 2:2

                W minioną niedzielę drużyna Wikęd Luzino podejmowała u siebie rewelację wiosny zespół Kaszubi Kościerzyna.

                Gospodarze przystępowali w mocno eksperymentalnym składzie i ustawieniu. Brakowało min. Czoski, Fierki, Dąbrowskiego Michała jak i Mateusza czy Tobiaskiego. Mimo to, podopieczni trenera Radeckiego nie zamierzali składać broni. Mimo niepewnych pierwszych minut bardzo szybko Wikęd zaczął konstruować ciekawe akcje. Goście nie zamierzali się bronić i szukali swoich okazji z kontry. Pierwsza połowa mimo, że bez bramek mogła się podobać.

                W drugiej połowie zobaczyliśmy w końcu bramki. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonanego przez Dawida Zadrowskiego zamienił na bramkę Daniel Lisowski. Gdy wydawało się, że zespół Wikędu wchodzi na właściwą drogę, goście wykorzystali błędy drużyny z Luzina i wyszli na prowadzenie.

                Gdy wydawało się, że mecz zakończy się porażką gospodarzy, kilka minut przed zakończeniem spotkania Łukasz Michałek został sfaulowany w polu karnym. Pewnym uderzeniem z 11 metrów Krystian Opłatkowski zapewnił wyrównanie.

                Warto podkreślić, że w zespole Wikęd Luzino zagrało trzech zawodników urodzonych w 2002 roku. Co więcej Wiktor Droździel rozegrał całe spotkanie

Skład:

Składowski – Lisowski, Wicon, Bank, Mienik, Zadrowski, Rutkowski (Selonke), Borski, Kędziora (Michałek), Opłatkowski, Droździel