Wygrana po zaciętym meczu

Czwarta Liga. Wikęd Luzino – Pogoń Lębork 2:1

Kolejny komplet punktów zainkasowali podopieczni trenera Pawła Radeckiego, którzy w ramach 11 kolejki IV ligi , wygrali na własnym boisku z Pogonią Lębork 2:1. Na pewno cieszy to prestiżowe zwycięstwo. Gorzej, że filar obrony, Sebastian Kowalski otrzymał już drugą tej jesieni czerwona kartkę, która wyeliminuje go z kilku następnych meczy ligowych. Szkoda również, że w tym meczu kolejnych minut na boisku nie zaliczyli nasi  juniorzy, którzy dostają co raz mniej szans na pokazanie się w Czwartej Lidze.

W tym meczu obydwie drużyny liczyły na przełamanie. Wikęd miał za sobą kolejne dwie porażki, które oddaliły go od ligowej czołówki. Za to Pogoń od początku jesieni gra fatalnie zajmując przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Od początku meczu zarysowała się przewaga drużyny z Luzina. Zespół Wikędu,  w różnorodny sposób próbował zagrozić bramce gości. Brakowało jednak trochę szczęścia i dokładności. Zespół z Lęborka skupił się na szybkich atakach lecz pewnie grała defensywa z Luzina, która nie pozwalała na wiele napastnikom Pogoni. W 34   gospodarze wyszli na prowadzenie, kiedy swoją okazję wykorzystał Krystian Opłatkowski, który szybko obrócił się z piłką i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza z Lęborka.

 Po przerwie na boisku oglądaliśmy bardzo otwarty mecz. Obie ekipy próbowały jak najszybciej stworzyć sobie sytuację bramkowe posyłając długie podania do przodu. W 70 minucie Wiked zdobył drugiego gola. Najpierw po indywidualnej akcji sfaulowany został, najlepszy wśród gospodarzy,  Mateusz Dąbrowski, a rzut karny wykorzystał Czoska Paweł. Gdy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą zawodników z Luzina,  Pogoń wykorzystała niezdecydowanie w obronie gospodarzy i zdobyła bramkę kontaktową. Co więcej, chwile później ,  czerwoną kartką za niesportowe zachowanie ukarany został Sebastian Kowalski i drużyna Wikędu musiała grać w dziesięciu przez ostatnie minuty meczu. Na szczęście dla gospodarzy słaba tego dnia Pogoń, nie stworzyła sobie klarownej sytuacji do zdobycia bramki i komplet punktów został w Luzinie.

Skład: Składowski – Borski, Kowalski, Dąbrowski, Kożyczkowski, Maszota, Czoska (Lisowski), Wicon, Mienik (Fierka), Dąbrowski, Opłatkowski (Zadrowski)

Widzów 150 (w tym w pierwszej połowie ok. 50 kibiców Pogoni Lębork)

Kolejny mecz nasz zespół zagra już w środę 3.10.2018, kiedy to w Pruszczu Gdańskim zagramy w ramach IV rundy Pucharu Polski z Czarnymi.

Następne ligowe spotkanie Wikęd zagra również na własnym boisku. W sobotę 6 października 2018 roku o godz. 16.00 podejmować będziemy GKS Kowale.

 

 Zdjęcia ze strony Pogoń Lębork: https://www.facebook.com/pg/pogonlebork/photos/?tab=album&album_id=2654590584558522&__tn__=-UC-R