Trzecia porażka z rzędu

 KTS-K Wikęd Luzino – GKS Kowale 0:2

 

W ramach 3. kolejki IV ligi RWS Investment Group drużyna KTS-K Wikęd Luzino uległa na własnym boisku GKS Kowale 0:2 (0:0).

W pierwszej połowie gospodarze mieli swoje dobre okazje, najczęściej Krystian Opłatkowski po podaniach Dawida Sieberta, Pawła Czoski czy Jacka Wiconia. Niestety luzińskiemu snajperowi brakowało tego dnia szczęścia – albo bronił bramkarz, albo piłka trafiała w słupek. Dogodną okazję miał także po rzucie różnym Daniel Lisowski, ale posłał piłkę głową nad poprzeczką. Goście ograniczali się do kontrataków, ale nie były one groźne – w porę reagowali Patryk Regulski, Sebastian Kowalski czy wspominany wcześniej Lisowski. Tycjan Smolak miał zaledwie dwie interwncje po dośrodkowaniach z prawej i z lewej strony.

Po przerwie obraz gry nieco się zmienił. W wyniku urazu, boisko musiał opuścić Dariusz Mienik, a chwilę później Siebert i Konrad Formela. Na boisku pojawili się Dawid Zadrowski, Beniamin Damps i Łukasz Murakowski. Jednak plany trenera na kontynuację dobrej gry, zgasły po bramce dla gości z rzutu karnego za przypadkowe, ale jednak, zagranie piłki ręką. Wikęd próbował zaatakować większą liczbą zawodników, jednak strzały Murakowskiego, Wiconia, Kowalskiego i Zadrowskiego nie dały efektu bramkowego, a w 80. minucie po rzucie różnym padł gol na 2:0, który zamknął mecz.

KTS-K Wikęd:

Smolak – Borski, Kowalski, Lisowski, Regulski – Siebert (50. Damps), Mienik (46. Zadrowski), Wicon, Formela (55. Murakowski) – Czoska (żk) – Opłatkowski

Na ławce: Selonke, Droździel, Maciej Kożyczkowski, Michał Kożyczkowski

Za tydzień, w sobotę, 22 sierpnia o godz. 15.00, mecz 4. kolejki z Jantarem w Ustce.