Wikęd wygrywa w Ustce

Czwarta liga „RWS Investment Group”: 10 kolejka: Jantar Ustka – Wikęd
Luzino 1:4

Trzecie ligowe zwycięstwo zanotowali zawodnicy Wikęd luzino, którzy wygrali
w Ustce, z najmłodszą drużyna ligi, Jantarem.
Początek meczu należał do podopiecznych trenera Tomasza Bronera, ale ich
niemrawe ataki nie przekładały się na klarowne sytuacje bramkowe. Czym
bliżej końca pierwszej części meczu, tym lepiej zaczęli grać gospodarze,
którzy w 28 minucie powinni wyjść na prowadzenie. Na szczęście dla gości
rzut karny dla Jantara w znakomitym stylu obronił Wika. Niestety chwile
później było już 1:0 dla gospodarzy, kiedy to pięknym strzałem z woleja
popisał się 19-letni Żebrowski.  Po tej bramce groźniej zaczęli grać
zawodnicy z Ustki, Wiked wyraźnie stracił werwę z pierwszych minut meczu i
czekał już tylko do zakończenia pierwszej połowy

Nie wiemy co w szatni powiedział swoim podopiecznych trener Broner, ale po
przerwie widzieliśmy całkowicie odmieniony Wikęd, który od pierwszej minuty
ruszył do odrabiania strat. Już pierwsza okazja do zdobycia bramki
zakończyła się sukcesem, kiedy w 47′ dośrodkowanie z rzutu wolnego Czoski,
strzałem z głowy na bramkę zamienił Opłatkowski. Po tym golu goście ruszyli
do zdecydowanych ataków. Ich motorem napędowym był Dąbrowski oraz
wprowadzony na boisko w 57′ młody Michałek. W tym czasie Wikęd miał kilka
sytuacji do zdobycia kolejnej bramki, ale wyraźnie raził  skutecznością.
Najlepsze z nich miał nieskuteczny od jakiegoś czasu Fierka. W końcu w 81
minucie doczekaliśmy się drugiej bramki autorstwa, najlepszego na boisku,
Dąbrowskiego, który pokonał bramkarza Jantara również strzałem z głowy.  W
87′ było już 3:1, kiedy to przełamał się nieskuteczny dotychczas Fierka. Ten
sam zawodnik w 93 minucie ustalił wynik meczu. Udział w tej bramce miał
młody Paweł Selonke, którego podanie przeciął obrońca Jantara, niefortunnie
skierowując piłkę do własnej bramki, zmuszając do interwencji swojego
bramkarza. Ten odbił futbolówkę  wprost pod nogi Fierki, któremu pozostało
tylko dopełnienie formalności.

Podsumowując było to bardzo ważne zwycięstwo Wikedu, którego drugie 45′ było
najlepsze w ich wykonaniu pod wodzą trenera Bronera.