Trwa niemoc Wikędu

IV liga. Wikęd Luzino – Arka II Gdynia 0:3

Nie wiedzie się w tym sezonie zawodnikom Wikęd Luzino, którzy przegrali spotkanie na własnym boisku z rezerwami arki Gdynia 0:3. Żółto-Niebiescy po tym spotkaniu zostali samodzielnym liderem rozgrywek.

Spora grupa kibiców była świadkiem dobrego meczu, w którym gospodarze postawili twarde warunki faworyzowanym Arkowcom. Pierwsza połowa meczu to walka o każdy kawałek boiska. Z tej walki lepsze sytuację do zdobycia bramki wypracowali sobie goście, którzy aż trzykrotnie znajdowali się w sytuacji sam na sam z Wiką. Młody bramkarz Wikędu za każdym razem wychodził obronna ręka z tych sytuacji i tylko dzięki jego postawie goście nie wyszli na prowadzenie  . Gospodarze mimo, że kilkakrotnie przedostali się pod bramkę Arki tak dobrych sytuacji nie wypracowali.

Do przerwy był więc bezbramkowy remis.

Po zmianie stron szczęście uśmiechnęło się do Arki już w 53 minucie, kiedy to po rzucie rożnym wpadła bramka po strzale samobójczym. Ten gol wyraźnie podciął skrzydła podopiecznym trenera Tomasz Bronera, którzy mimo bardzo ambitnej postawy dali sobie strzelić jeszcze dwie bramki w 66 i 86 minucie. W ostatnich fragmentach gry nasza drużyna musiała sobie radzić w „10”, kiedy to po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Fierka. .

To już trzecia porażka Wikędu w tym sezonie, po której nasz zespół spadł na 12 miejsce w ligowej tabeli.  Przed nami, przynajmniej teoretycznie, łatwiejsze mecze, które muszą przynieść nam kolejne zdobycze punktowe.